Po pierwsze – nie ma czegoś takiego jak „jesienna depresja”! Dostajemy mniej słońca na skórę, mniej nam się chce wstawać i ogólnie zaczynamy żyć wolniej, ale nie dajmy sobie w mówić, że to musi mieć przełożenie na nasz stan ducha!
My całą swoją energię (a przynajmniej te resztki, które jeszcze przetrwały po wakacjach…) skupiamy wokół 17 października, czyli premiery naszego nowego programu „To jest chore!”. Wszystkich cierpiących na „jesienne doły” i spadki formy fizyczno-psychicznej zachęcamy do przybycia na premierę, lub nadchodzącą kampanię koncertową nowego programu – wyleczymy Was!
Zerknijcie do działu „Występy”, by sprawdzić gdzie niedaleko Was nasz niezawodny Janusz zaparkuje kabaretowego busa – będziemy tam razem z nim! Do zobaczenia w trasie, mordeczki!