Zakończył się nasz najambitniejszy wakacyjny trip od lat! Kilkanaście koncertów podzielonych na dwie wakacyjne tury (chciałoby się powiedzieć TUR-NUSY!) w składzie nie do końca pospolitym. Bo przecież byliśmy MY, Ewka Błachnio i Para Numer Dwa (czyli Kaczor i Ewka). A więc pomieszanie z poplątaniem, wakacyjne szaleństwo i piękny, upstrzony sinicami Bałtyk! Ech, cóż to była za trasa!
Teraz czeka nas zasłużony odpoczynek i wracamy we wrześniu. A wracamy tak, że klękajcie narody! Dożynki, plenery, koncerty „Bogów” i do tego wciąż trwają prace nad nowym programem. Szczegóły być może niebawem. A być może nie niebawem, bo w sumie to dlaczego mielibyśmy Wam cokolwiek zdradzać, co? Zobaczycie to wszystko i tak na scenie! Do zobaczenia, mordeczki! 😉