Kiedy szukałem w księgarni książki na temat współczesnej Rosji, która da mi szerokie spojrzenie na całą sytuację, która dzieje się obecnie za naszą wschodnią granicą, to w zalewie publikacji o toczącej się wojnie, o Putinie i rosyjskich służbach bezpieczeństwa FSB natrafiłem na wydaną po raz pierwszy w 2016 roku pozycję Krystyny Kurczab-Redlich „Wowa, Wołodia, Władimir. Tajemnice Rosji Putina”.
Ta książka na pewno przeraża i kiedy przewracamy strona za stroną włos jeży się na głowie. Ściska za gardło i bardzo boli, że to wszystko dzieje się na naszych oczach od bardzo, bardzo dawna za przyzwoleniem całego świata.
Świetnie napisana, dosadna, trafiająca w punk i z pierwszej ręki. Wszystkie hipotezy, które stawia autorka sprawdziły się co do joty i aż dziw bierze, że kiedy wychodziło pierwsze wydanie, to pisano, iż książka jest jednostronna, zbyt krytyczna i zbyt emocjonalna.
Bardzo dobry reportaż, który odpowiada nam na wiele pytań stawianych obecnie względem wojny na Ukrainie i pokazuje krok po kroku, skąd się wziął Putin, jak doszedł do władzy, w co wierzy, do czego dąży i czy ktoś lub coś jest wstanie go powstrzymać.
Polecam serdecznie
Mateusz