Od pierwszej strony po ostatnią – czyta się. To na pewno mogę powiedzieć o najnowszej książce Mariusza Szczygła „ Fakty muszą zatańczyć”. I to, jak się czyta! Świetnie, rewelacyjnie, zachłannie i z wypiekami na twarzy. Czujemy się jak na najlepszym wykładzie dotyczącym reportażu.
Znajdziemy tutaj zarówno omówienia fragmentów największych mistrzów danego gatunku, subtelną krytykę, jak i rozważania o prawdzie, która nigdy nie jest jedna i ta sama dla wszystkich. Przeczytamy o konfabulacji, która niekiedy jest wytłumaczalna i akceptowalna, a w innych przypadkach nie. Dowiemy się dlaczego twórca czasami zostaje z wszystkim sam i poznamy jeszcze bardziej samego autora, który w każdej swojej książce uchyla rąbka własnego ja.
Mariusz Szczygieł, jak zawsze kusi pięknym językiem oraz delikatnym i wysublimowanym poczuciem humoru.
Polecam serdecznie
Mateusz