Niczym powieść sensacyjna czyta się książkę, którą napisała Jessikka Aro – fińska dziennikarka śledcza. Prowadziła badania nad działalnością prorosyjskich trolli internetowych, obnażając metody i sposoby zastraszania ludzi krytykujących rządy Putina. W 2014 roku sama padła ofiarą tego typu działań, otrzymując listy z pogróżkami. W intrenecie pojawiły się informacje o jej rzekomym uzależnieniu od narkotyków, udostępniono jej adres zamieszkania oraz wyniki badań lekarskich
„Trole Putina. Prawdziwe historie z frontów rosyjskiej wojny informacyjnej”, to dokładnie udokumentowane historie, które sprawią, że na wirtualny świat już nie będziecie patrzyć tak samo. Poruszane są tutaj kwestie metodyki działań rosyjskiej machiny propagandowej oraz, a może nawet przede wszystkim, opisane są historie wojny autorki, jak i kilku innych badaczy, aktywistów i dziennikarzy z Kremlem.
Rosja cały czas rozszerza arsenał nieetycznych metod wpływu, ogranicza wolność słowa i radykalizuje ludzi poza granicami swojego terytorium, a wszystko to umożliwiają im zachodnie firmy takie, jak Facebook, Twitter, YouTube czy Google, które błąkają się pomiędzy cenzurą, wolnością słowa a szerokim strumieniem pieniędzy płynących prosto z Kremla.
Polecam serdecznie
Mateusz